Wojna na Ukrainie. Stoltenberg zwrócił się do Łukaszenki
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli szef NATO Jens Stoltenberg zadeklarował, że Sojusz będzie nadal wspierał Ukrainę w jej wysiłku wojennym. Poinformował również, że w przyszłym tygodniu, wzorem ubiegłych lat, NATO przeprowadzi nuklearne ćwiczenia odstraszające.
– NATO solidaryzuje się popierając coraz mocniej ukraińską samoobronę, obronę, solidarność ludzką i militarne działania – powiedział Stoltenberg do dziennikarzy.
Zgodnie z zapowiedzą sekretarza generalnego, Sojusz wzmocni ochronę infrastruktury krytycznej. To pokłosie niedawnego uszkodzenia gazociągu Nord Stream. Szwecja i Dania prowadzą w tej chwili śledztwo mające ustalić, kto stoi za wybuchami, które uszkodziły rurociągi. Największe podejrzenia są kierowane pod adresem Rosi.
– Każdy atak krytyczną infrastrukturę sojuszników spotka się ze zjednoczoną i zdeterminowaną reakcją – zapowiedział.
Stoltenberg wzywa Łukaszenkę
Szef NATO odniósł się także do wspólnego rozmieszczenia wojsk rosyjskich i białoruskich na zachodniej granicy Białorusi. Jak stwierdził, białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko powinien „przestać wtrącać się w ten nielegalny konflikt, w szczególności niech nie bierze czynnego udziału w tym konflikcie zbrojnym".
– Prezydent Rosji rozpoczął tę wojnę i musi ją zakończyć poprzez wycofanie wojsk z Ukrainy. Władimir Putin podjął szereg nieodpowiedzialnych decyzji wiedząc, że ta wojna jest nie do wygrania – dodał Stoltenberg.
Atomowe groźby Putina
Stoltenberg zdecydował się także skomentować ostatnie zawoalowane gróźb prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczące ataku nuklearnego. Jak powiedział, „Rosja wie, że wojna jądrowa to wojna, której nikt nie może wygrać. Jest to wojna, której nie można rozpętać”. Poinformował również, że NATO nie zaobserwowało jak dotąd żadnych niepokojących oznak związanych z rosyjską aktywnością nuklearną.
– Uważnie monitorujemy rosyjskie siły. Nie zauważyliśmy żadnych zmian w postawie Rosji, ale pozostajemy czujni – powiedział.